Poniżej link do taktyki jaką zamierzamy graćd:

http://www.speedyshare.com/572932652.html

Wasze uwagi na jej temat mile widziane.

Udało się wam coś ustalić w sprawie wolnych, rogów, karnych ?
Kto wykonuje kto wbiega na dośrodkowania?

Jakby co na wolne mogę się pisać, w poprzednich składach z reguły ja biłem wolne - zarówno wrzuty jak i strzały. Ale rożne to nie moje bajka... . Karne to raczej loteria, każdy może strzelić albo nie, więc może niech podchodzi ktoś kto akurat będzie się czuł mocny w danej chwili...
Pozdro

Proponuje na najblizszym treningu przeciwczyc wolne - bede bili chetni, z ktorych pozniej prezes i kapitan wybiera 2 lub 3 osoby, przydaloby sie rowniez ustaic jakas taktyke, kto wbiega na krotki slupek, kto na dlugi itp.
Co do karnych zrobic konkurs, udzial tez moga wziac chetni - kazdy ma po 5 strzalow. Mysle, ze wszystkie wykorzystam, a reszcie zycze szczescia :)

Zgadzam się że warto to potrenować ale najpierw musimy znalezc jakies boisko do tego bo na politechnice nie ma odpowiednich bramek. Jeśli macie jakies propozycje miejsc gdzie możemy potrenować to wpisujcie.

czesc ja mam boisko na oruni orlik , w tygodniu bede dzwonil i sie spytam o wolne terminy  koszt 100 zl za godzine , mozna grac w godzinach wieczornych bo jest oswietlenie tylko musza byc chetni na 100% pozdrawiam

Proponuje zeby wykonawca rzutow wolnych pozostal Marcin, moim zdaniem podja dobra decyzje kiedy zdecydowal sie na uderzenie, co do roznych trzeba przemyslec taktyke - czy warto robic wrzutki czy moze lepiej zagrac krotko i rozegrac pilke pod polem karnym.

Odnosnie boiska powinnismy trenowac na boisku podobnym wymiarami do tego na ktorym gramy mecze, jesli orlik na orunii spelnia warunek to sie pisze, no i chyba nie ma sensu zeby wynajmowac jak na trening przyjdzie 8 osob...

proponuje rzuty wole tak rozwiazywac jak na filmiku http://www.youtube.com/watch?v=TcCsO-wfs-U

ale  jako kto? chcesz nurkowac? czy strzelac? bo jak nurkowac to obawiam sie o murawe:) doly porobisz:)

to moze taktyka jak z bitwy pod grunwaldem? i od razu wynik 14:10 dla nas oczywiscie :)
a tak na bardzo powaznie to wszyscy nas teraz maja za cioty wiec w sobote wygramy bo nas zlekcewaza i bedziemy wygrywac kazdy mecz do konca kolejki, a jak w 2 rundzie spotkamy sie znowu z duchem (bedzie nas dzielila tylko roznica bramek bo na pewno jakis mecz wtopia) to beda tak zdezorientowani, ze ogramy ich tak jak oni nas :) (szczerze w to wierze), dzieki temu wygramy roznica punkow!
JES JES JES !

Siema po sobotnim meczu stwierdzilem jedno ze mamy zla taktyke i ze nie mamy srodkowych pomocnikow, i w teorii mamy tylko liczna kadre na meczu bylo 12 a jest  na liscie 20.... byc moze jakby byla wieksza kadra na meczu inaczej by wygladal mecz ale mzemy gdybac , trzeba wziasc sie za prace trenowac jezlei chcemy razem grac? CZY tylko na meczu stawiac sie czy to sens?  nie szkoda kasy na wpisowe i.t.d? bo raptem ile na meczu pogracie 15-20 minut? gra sie zawsze by cos osiagnac ! , a tylko  przez ciezka prace mozna cos  wywalczyc . co z taktyka? PROPONUJE ZAGRAC 3 STOPERAMI - 4POMOCNIKOW-2 NAPASTNIKOW-  NAJBLIZSZY TRENING W CZWARTEK CHCIALBYM  CONAJMNIEJ 10 OSOB WIDZIEC ALE TO CHYBA MOJE MARZENIE POZDRAWIAM.
Z POWAZANIEM PREZES

Będąc  na  sobotnim  meczu  mogłem  się  przyjrzeć  trochę  innym  okiem,bo  nie  grałem  i  skupiłem  się  tylko  na  obserwacji. O  ile  pomoc  szwankowała  to  najbardziej  raziła  mnie  prawa  obrona. W  praktyce  nie  było  tam  nikogo. Być może  było  to  spowodowane  tylko  tym  że  biegał  tam  koleś  najpotężniejszy  z  całej  drużyny  przeciwników  i  z  takim  powerem  w  nodze  że  gdyby  piłka  dobrze  mu  naszła  to  bez  problemu  wbiłby  parę  bramek. Tyle  że  nie  można  tak  grać  że  boimy  się  i  uciekamy  do  środka.Prawa  obrona = kompletna  porażka.

Kolejny mecz i kolejny chaos na boisku. Po raz kolejny nie było środka pola mimo, że grały tam 4 osoby. Wszystkie piłki w środku zbierali przeciwnicy. Z kolei w obronie był chaos bo obrońcy albo za daleko wychodzili i zostawiali pole karne, albo schodzili za bardzo na boki. Gdybym był trenerem naszej drużyny to od razu bym zmienił system gry na 3-5-1 i zaczął grac jak Korea Południowa za czasów Hiddinka.

Gramy 3 obrońcami którzy trzymają głównie środek co w końcu zabezpieczy przedpole bramki bo głównie z tych miejsc tracimy bramki. obrona jest wspierana przez skrajnych pomocników, którzy muszą mieć żelazne płuca, gdyż muszą cofać sie do każdego ataku przeciwnika zabezpieczając boki obrony.

5 pomocników ma w koncu ułatwić nam rozgrywanie i dominacje w środku pola. Tu mamy zawsze najwieksze problemy z rozegraniem piłki bo zamiast wychodzić na pozycje to biegniemy do przodu czekajac na pilke co w konsekwencji powoduje że nie ma komu zagrać piłki bo chowamy sie za obrońcami przeciwnika. W tym  ustawieniu nawet kiedy skrajni pomocnicy sie cofają, zawsze w srodku zostaje ich 3 i jest mozliwość zagrania do nich pilki z obrony.

Korei takie ustawienie przyniosło sukces to może i nam przyniesie:)

i takie ustawienie bedizemy mieli , chcialbymw sobote przecwiczyc to , i chcialbym zeby chociaz podstawowy sklad byl. na czwartek mam juz przygotowany plan, i mysle ze czas pocwiczyc nad kondycja nasza, wiec proponuje w czwartek trening szybkosciowy , potem troszke taktyki, strzaly podania  a w sobote tylko taktyczny zeby sie przygotowac na niedziele.

Bez sensu jest grac na dwóch napastników jak znowu w środku pola nic nie będziemy mogli zrobić i napastnicy nie beda mieli żadnych piłek zagrywanych. Trzeba grac na 5 pomocników i przy tym się będę upierał:)

mozemy zgarac jedna polowe z 1 napastnikiem, druga z 2 napastnikami i zobaczymy jak wyjdzie, pozatym w czwartek pogadamy

Panowie KURWA za malo krytyki. Powtarzam sie: Indywidualnie Grzegorz i Lukasz powinni podczas meczu, na lawie, wszedzie mowic bardzo dokladnie i konkretnym osobom "ty wroc na pozycje, ty idz do przodu, ty nie kiwaj, a ty zamknij morde", konkretnie bo tak jak mowicie ogolnie albo krzyczycie z 5metrow to ani nie widac, ani nie slychac, a jak mowicie ogolnie to kazdy mysli, ze nie do niego. Moj przyklad - przez 10-15min pierwszej polowy biegalem na srodku pola do polowy (jako defensywny pomocnik), a jak dostalem pilke to ani widac ani slychac zawodnika z nr 20 (ktory mial byc ofensywnym pomocnikiem) wiec jak mam z nim rozgrywac pilke jesli on zrobil z siebie 2 napastnika? Pilka po wybiciu bramkarza czy obroncy z piatki leci w okolice srodka pola,a tam pusto... jak nie wygrywamy gornych pilek to niech pomocnicy pokazuja sie bramkarzowi ALE bramkarz musi wiedziec, ze ma do nich zagrac - znowu jako defensywny zostawalem w okolicy konca pola karnego naszego bramkarza patrze na niego, czekam na pilke (bo w koncu mam ja rozgrywac), ale leci bomba do gory...a jak poszedlem wybijac 5 - MASAKRA, kazdy kryty KAZDY, wiec co zrobic? wyjebac gdzies gdzie nie ma zawodnikow moze chociaz ktos z naszych dobiegnie, mozna tez podac obroncy ALE jak mowil Darek (i sie z nim zgadzam) obroncy nie sa od rozgrywania pilek.
Wniosek: Popieram Lukasza. 3-5-1 w srodku musi byc komu odegrac pilke. Zagrajmy to co gralismy na zaspie i wychodzilo - krotko i po ziemi. Dodatkowo prosze o rozwazenie treningu na szybkosc w czwartek - Prezesie 1 trening na kondyche i szybkosc nic nam nie da, a w niedziele mecz z porazka, proponuje na tych 2 treningach taktyke i podania, ci co maja niech rozgrywaja pilke itp itd, a kondycje mozna i trzeba robic,ale moze jako boczna rzecz np, po treningu wlasciwym (podania, rozgrywanie itp) zrobic cos dodatkowego na kondyche? Mysle, ze jak utrzymamy na boisku 3-5-1 czy cokolwiek z przewaga pola i bedziemy utrzymywac sie przy pilce, ale nie przez proby kiwek tylko podania na boki i do tylu to moze z Porazka nie odniesiemy takiej porazki?
Moja prosba na te 2 treningi jednak, taktyka i podania na glowny plan, a kondycja na dalszy. Jednak tak jak napisalem wczesniej jesli Grzegorz i Lukasz podejma decyzje inna to ja ich popieram, bo ktos musi miec odpowiedzialnosc za calosc i kogos trzeba sie sluchac.

AVE! Alleluja i do przodu, z powazaniem i pozdrawiam
ja

co do treningu, kondycje mozna zastosowac  w treningu szybkosciowym i.t.d nie chodzi mi o  bieganie bez sensu .... zrobie tak trening by kazdy mial dosyc , do niedzieli  odpoczniemy. W sobote trening taktyczny... . zauwazylem ze prawie nikt niepotrafi  pozycji trzymac i to trzeba zmienic zeby bez sensu nie biegac .

Trening na kondycje ?! :) Eee... ja bym proponował, żeby każdy lepiej wziął się za własną dupę i zaczął biegać w wolnym czasie po prostu. Poczytajcie jakieś artykuły o bieganiu i zacznijcie trenować. Do tego nie wpier*** ciężkich posiłków przed meczem tylko lekkie i masz rozwiązanie problemu. Przede wszystkim to nam brakuje umiejętności i ogrania indywidualnego, panikujemy kiedy mamy gałe przy nodze i za szybko się jej pozbywamy. Ciężko jest też z wychodzeniem na pozycje. Róbcie taktyke jaką chcecie ja się podporządkuje ale fakt, że najlepiej graliśmy kiedy wbite każdy już miał w taktyke daję do myślenia. Dla mnie jedyna słuszna taktyka to wysoki pressing zaczynając na obrońcach przeciwników. Jak polecieliśmy do przodu z Kantochem, Łukaszem Dudą i resztą i nie daliśmy im nic rozegrać wtedy dopiero były okazje.

Tutaj popieram Marcina. Pressing i to wysoki - pytanie tylko czy kondycyjnie damy rade? jednak mysle, ze warto probowac.
Tak samo jak z bieganiem. Jak ktos mialby pytania to ja moge podpowiedziec, bo troche biegam. Kondycji i szybkosci nie wytrenujemy na 1-2 treningach na to potrzeba miesiaca przynajmniej nie mowie, ze mamt tego nie trenowac wreszcie przyda sie jakis wycisk chodzilo mi o to zeby zrobic z tego raczej 2planowy trening i postarac sie skupic na tych pozycjach, pressingu i opanowaniu pilki. Tak jak pisal Marcin krzyczysz do kogos kto jest 2m od ciebie "zwolnij", "czas" a on wypierdala pilke w przod. Jesli mamy grac 3-5-1 to przydaloby sie troche pocwiczyc posiadanie pilki zeby akcje znowu nie konczyly sie w polowie boiska...

Na każdym treningu powinniśmy grac w dziadka na rozgrzewkę a potem może na trochę większym terenie niż ostatnio grać w 10 podań bo to jednocześnie pozwala trenować podania, wychodzenie na pozycje i utrzymywanie się przy piłce.

jeszcze raz napisze nie chodzi o to zeby  biegac na kondycje ,ale zrobic maly wycisk na treningu to wystarczy zeby  poprawic kondycje, mam przygotowane treningi i prosze juz koniec wymyslania co mamy trenowac . pozdrawiam.

I jeszcze jedna sprawa musimy rozroznic Kapitana ,w-ce Kapitana , Trenera.
kAPITAN   ŁUKASZ Duda
w-ce  kAPITAN   Marcin  Palusin
Od dzisiaj trenerem Grzegorz Andrykowski

proponuje tak:
asystent trenera - prezes
fizjoterapia zajemie sie jakas laska ktora zawiniemy z ulicy
trener bramkarzy - prezes
ale ale kto bedzie kibicami ?

Ostatni mecz Riviery wygrany przez nich 20:0 wymusza na nas zastosowanie innej taktyki w meczu z nimi niż dotychczas. Zagramy 4 obrońcami. Do tego będzie dwóch defensywnych pomocników, którzy będą mieli za zadania rozbijać ataki Riviery i cały czas grać pressingiem. Ofensywny pomocnik będzie tylko jeden i jego zadaniami będzie głównie dogrywanie piłek do napastników bądź defensywnych pomocników aby utrzymywac się przy piłce. Mimo defensywnej taktyki zagramy dwoma napastnikami. Spróbujemy tego wariantu ponieważ my nie potrafimy na razie wyprowadzić piłki z własnej połowy. Zawsze kończy się to stratami. Dlatego będziemy starali sie grac długimi bezpośrednimi podaniami do napastników. To taki mój autorski pomysł na ten mecz z silnym rywalem, ale czekam na wsze sugestie i pomysły odnoście taktyki.

Wydaje mi sie, ze to jest taktyka na miare naszych mozliwosci, a nie potrzeb. Co sie stalo z trennigami? Dlaczego nie cwiczymy konstruowania akcji klepka? jesli na treningach ciagle gramy klepka, to jak na meczu maja nam wyjsc dlugie podania bezposrednio do napastnikow? Jak mamy grac dlugie pilki to trenujmy na boisku gdzie dlugie podania maja jakis sens nawet jak jest nas 5 na 5. Nie gramy dlugich pilek wiec nie sadze zeby takie podania byly celne... Nie lepiej by bylo sprobowac zagrac to co gramy na treningach? Wiemy, ze caly nasz atak malo podaje wiec do rozprowadzania akcji Grzesiek, Lukasz, Darek i ja tak gramy na treningach i kazdy mecz wygrywamy... Slowem sprobojmy w srode 2 rozne sklady na treningu 2x30min i pozniej znowu 2 rozne w innych ustawieniach, w sumie sprawdzimy 4 ustawienia, i 2 rozne taktyki bedzie widac kto trzyma pozycje, kto nie i kapitan z trenerem beda mogli pozniej indywidualnie omowic plusy i minusy kazdego zawodnika. Taka sugestia z mojej strony

warunkiem jest normalne boisko a nie kretowisko jak na politechnice. jezeli bedziemy grac na zaspie na sztucznej to jest szansa obiektywnie ocenic umiejetnosci i mozliwosci kazdego z zawodników.

marcin palusinski napisał:

Wiemy, ze caly nasz atak malo podaje wiec do rozprowadzania akcji Grzesiek, Lukasz, Darek i ja tak gramy na treningach i kazdy mecz wygrywamy...

Primo,Secundo i Ultimo: Nie identyfikuj ataku z jedną postacią... :D

porownaj akcje rozprowadzane przez obrone, a atak. Nie ukrywam tutaj, ze to Grzesiek glownie rozpoczyna akcje - pytanie czemu nie robi tego na meczach ? Za kazdym razem w kazdym zespole Grzesiek rozpoczyna gre, a pilka krazy z atakiem jest ciezko. Mecz, w ktorym atak przegral 12:2 chyba to potwierdza

co do ostatnich wypowiedzi . Robimy duży błąd będzie 5 mecz , a my 3 taktykami gramy ,  bez sensu  jezeli pol drużyny nie potrafi grac na pozycji . Powinniśmy grac jedna taktyka  1-4-3-1-1 i ja trenować, probowalem kiedyś na treningu trenować "pozycje" ale nasze Gwiazdy się burzyły, A czemu obrona wygrywa z atakiem? bo wiecej podajemy , częściej sie cofamy, zauważyłem na treningu ze z ofensywy mało kto sie cofa i tak gracie na meczu.A czemu na meczu nie rozgrywam pilki bo  nikt nie wychodzi na pozycje.... Mam nadzieje ze to sie zmieni .

marcin palusinski napisał:

porownaj akcje rozprowadzane przez obrone, a atak. Nie ukrywam tutaj, ze to Grzesiek glownie rozpoczyna akcje - pytanie czemu nie robi tego na meczach ? Za kazdym razem w kazdym zespole Grzesiek rozpoczyna gre, a pilka krazy z atakiem jest ciezko. Mecz, w ktorym atak przegral 12:2 chyba to potwierdza

Atak może i przegrał 12:2, tylko nie wiem do czego puenta ma się odnosić skoro tylko ja z ofensywnej formacji byłem a reszta z łapanki... Ostatnio był Michał chociaż reszta też jakaś łapanka ale przynajmniej coś grali więc już defensywie nie szło tak pięknie fartem remis na koniec. Zaraz ktoś powie, że małego mieliście na bramce więc to dla nas lepiej, no tak się składa że musieliśmy z piłką do bramki wejść bo każdy bał się mocniej uderzyć żeby mu nic nie zrobić ja np. ani razu nie uderzyłem poza karnym. W każdym razie to bardzo dobrze, że Grzechu małego bierze przynajmniej musimy się nakombinować żeby wejść do tej bramki kopać każdy potrafi nie oszukujmy się... a nie chodzi o to żeby napierdalać bo to jak bicie głową w mur.

Nie mniej myślę że takie jechanie sobie po ambicjach jest mało konstruktywne więc może skończmy z tym bo do niczego to nie prowadzi mamy być zgraną ekipą a nie tworzyć podziały i wbijać sobie szpilki. Prośba też do Darka żeby się ogarnął z bluzganiem na meczach do Lipki, mimo że ubaw mam przedni, to nie ma to sensu, pisze do Darka bo wiem że jest chłopak w porządku i stać go na gest żeby pierwszemu podać rękę.

Co do taktyki to skoro Łukasz się ostro angażuje i coś wymyśla to nie ma sensu marudzić tylko głowa do góry i lecimy.

Aha i przepraszam Grzechu, że się nabijałem wtedy z tym treningiem i nie chciałem słuchać, kac mnie walił i nic mi się nie chciało, mogłem nie przychodzić, zjebałem... każdemu może się zdarzyć, dlatego sorry.

Pozdro, widzimy się jutro i jedziemy z Rivierą jak ze szmatą ;)

Nie chodzi o to zeby po ambicji jechac, Bardzo dobrze ze toczy sie dyskusja na forum, ze sa uwagi i.t.d . Gorzej jakby nikt nic nie pisal ... Musimy cos zmienic w zespole .... mysle za na wiosne bedziemy LIDEREM

marcin palusinski napisał:

Nie lepiej by bylo sprobowac zagrac to co gramy na treningach?

Odpowiadam: NIE!!!

Pierwsze mecze pokazały, że my nie umiemy wyprowadzić piłki, a tym bardziej rozegrać jakiejś akcji. Mamy pełno strat po których idą kontry i tracimy bramki. Gramy z silnym rywalem i taktyka musi być defensywna, a jedyna szansa na strzelenie bramki Rivierze to długie piłki do przodu i może jakimś fartem coś wpadnie. Ale oczywiście jak macie inną koncepcję to możemy zagrać innym ustawieniem.

JA   mam koncepcje taka zeby grac jedna taktyka , to bez sensu ciagle zmieniac ... pozatyym pytanie gdzie defensywni pomocnicy beda biegac? na srodku czy po bokach?  jezlei na srodku to nas skrzydlami rozjada ...ja  przystaje caly czas przy naszej pierwszej taktyce, i tak teraz ju za pozno zeby na niedziele zmieniac, ale od przyszlego meczu gramy jedna taktyka koniec zmieniania taktyk.

jestem za ze czesta zmiana taktyk nie wychodzi na dobre ale... grajac ustawieniem z jednym napastnikiem to trzeba spelniac jeden z dwoch przynajmniej warunków
1. mieć napastnika który wkręci kazdego i po meczu rozdać śrubokręty
2. mieć tak wybieganą i zgraną pomoc żeby dogrywała do tego napastnika

czy spełniamy choć jeden warunek?
NIE.
osobiście jestem za taktyką w której gra 2 napastników i ogarnięty i nie bojący sie gry klepką środkowy rozgrywający, znam takiego i nawet go przyprowadzilem na trening, mowa o Karolu, koleś przede wszystkim widzi grę podaje celnie i nie boi się starć.

maximus1981 napisał:

jestem za ze czesta zmiana taktyk nie wychodzi na dobre ale... grajac ustawieniem z jednym napastnikiem to trzeba spelniac jeden z dwoch przynajmniej warunków
1. mieć napastnika który wkręci kazdego i po meczu rozdać śrubokręty
2. mieć tak wybieganą i zgraną pomoc żeby dogrywała do tego napastnika

czy spełniamy choć jeden warunek?
NIE.
osobiście jestem za taktyką w której gra 2 napastników i ogarnięty i nie bojący sie gry klepką środkowy rozgrywający

Popieram w 100 %

Grajmy na wiekszym boisku, zeby lepsza szybkosc sobie wyrobic i porzucmy mit rozgrywajaceg - bez sensu. nikt nie szuka podania do srodka, ani cofniecia do srodka, zrezygnujmy z rozgrywajacego poki tego nie wytrenujemy